3 styczeń 2024 Podsumowań czas Podsumowując: tamten rok 2023, był całkiem dobrym rokiem. Rokiem odpoczynku! Odpoczywałam po przejściach ostatnich kilku lat. Regenerowałam siły i ciało i odważałam się stawiać nowe kroki. Słabe i maleńkie jeszcze. Ale nowe i naprzód. Posprzątałam prawie całe moje życie do końca! Z gratów! Uporządkowałam je wreszcie! Choć ktoś patrzący na moje życie z zewnątrz, mógłby powiedzieć, że dziś jest w nim i tak ogromny jeszcze bajzel! Ale ja wiem swoje. Jestem z siebie dumna! Oczyściłam nagromadzone rzeczy i splątania energetyczne i teraz, w 2024 roku jestem gotowa wejść odważnie w nowe. Są jeszcze wewnątrz mnie przestrzenie, w których nadal wszystko jest wciąż trochę zagmatwane. Ale powoli i z nimi zaczynam sobie radzić, uwalniając je całkowicie i stopniowo coraz bardziej przekształcając siebie do bezwarunkowej miłości. Ta bezwarunkowa miłość, do której idę nieustannie i niezmiennie od kilku już lat, staje ponad wszystko to, co małego uwarunkowane
Zapraszam Ciebie Kochana Przepiękna Istoto do tej przestrzeni. Powstaje ona tutaj przez przepływające przeze mnie od Matki Ziemi i Ojca Nieba słowa, które same spisują się moimi dłońmi na kartkach. Moim codziennym rytuałem jest poranna kawa i to czas dla mnie, na uporządkowanie i ukojenie błądzących i gubiących się nocną porą umysłu i serca. I rodzą się moje teksy. Niektóre o życiu, o wglądach w siebie, wnioskach. Inne to przypływające do mnie opowieści alegoryczne. Są moje. A tu też są dla Was